Nowy dworzec kolejowy

Stacja kolejowa w Koluszkach pisze swój nowy rozdział. 24 stycznia do użytku został oddany nowy dworzec kolejowy. Obiekt znajduje się przy głównym wejściu na stację od strony ul. 3 Maja, tuż przy postoju TAXI i zatoce autobusowej.

 

Uroczystość otwarcia nie miała hucznej oprawy, ale o ogólnokrajowej randze wydarzenia zaświadczyła wizyta ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka: - Zależy nam bardzo na tym, by Koluszki jak najlepiej kojarzyły się z koleją. Dlatego zdecydowaliśmy się na budowę nowego miejsca dla podróżnych, w nowej lokalizacji. Koluszki mają dziennie 5 tys. pasażerów, dobowo zatrzymuje się tutaj 170 pociągów. O miejsce to należy zatem dbać, by pasażerowie czuli się tutaj dobrze i chętnie wsiadali do pociągów.

 

Minister przypomniał również, że kolejną zachętą do korzystania ze stacji w Koluszkach, będzie budowa parkingu na 200 samochodów, który do końca października powstanie przy nowym dworcu.

- To rzecz charakterystyczna dla nas, ponieważ zdecydowałem o tym, że nowe parkingi przy stacjach kolejowych powstaną w 100 miejscach w Polsce. Tych inwestycji, nie tylko związanych z modernizacją linii kolejowych, ale również z budową funkcjonalnych miejsc dla tych którzy chcą przyjechać samochodem i przesiąść się na pociąg, będzie zatem wiele. Tym bardziej, że jeśli analizujemy rok 2023 i porównujemy z wynikami z 2024 r., to z optymizmem notujemy coraz lepsze wyniki, jeżeli chodzi o liczbę osób podróżujących koleją. W 2024 r. globalnie z kolei skorzystało 405 mln osób. To jest wynik o 10 proc. lepszy niż w roku ubiegłym. I ten wynik będziemy śrubować. Idą zatem złote czasy dla kolei - stwierdził minister Klimczak.    

 

Do przemówienia ministra nawiązał wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak, który wskazał na coraz ważniejszą rolę Koluszek na mapie kolejowej Polski: - Pan minister powiedział o 5 tys. pasażerów tylko w Koluszkach. To świetny wynik, biorąc pod uwagę wielkość miejsca. Patrząc całościowo, na osi Łódź-Warszawa rok do roku mamy 16 proc. wzrost liczby pasażerów. To bardzo duże wartości. Jeśli chodzi o kolejne nasze działania, to będziemy zwiększać parametry linii w kierunku Piotrkowa i Częstochowy, tak by je podnieść ze 120 km/h do prędkości 140-160 km/h. Dużych nakładów wymaga linia na Tomaszów i dalej w kierunku Opoczna i Skarżyska. Widzimy ją jako podstawową na kierunku z Łodzi przez Koluszki do Kielc. 

 

Poza wymienionymi członkami rządu, na otwarciu obecni byli także wicewojewoda łódzki Marek Mazur, wicemarszałek województwa łódzkiego Piotr Wojtysiak oraz starosta łódzki wschodni Mateusz Karwowski, który wraz z zastępcą Ewą Gładysz wręczył ministrowi kolejowy zestaw klocków Lego: - Chcielibyśmy podziękować wręczając te symboliczne klocki, żeby pokazać, że razem składamy to dalej. Będziemy budować tory w kierunku Piotrkowa, Tomaszowa, niech ten węzeł się rozrasta.       

 

W imieniu Gminy Koluszki głos zabrał burmistrz Waldemar Chałat, który dziękując za nowoczesny dworzec, wskazał jednocześnie na część historii naszego miasta, która odchodzi wraz ze starym obiektem kolejowym. – Zapewne jestem też wyrazicielem wielu głosów naszych mieszkańców, którym serce krwawi, na widok starego dworca, który właśnie znika z naszych oczu. Byliśmy z nim związani właściwie całe życie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że on już nie spełniał żadnych warunków, ani technicznych, ani termomodernizacyjnych, więc jego koniec musiał nastąpić. Musimy się do nowego, nowoczesnego budynku po prostu przyzwyczaić.

 

W podobnym duchu wypowiedział się członek zarządu PKP S.A. Paweł Lisiewicz, który dopytywany przez dziennikarzy o przyczyny rozbiórki starego dworca, stwierdził: - Oczywiście wszyscy mamy wielki sentyment do tego dworca. Mieszkańcy zdają sobie jednak prawdopodobnie sprawę z tego, że choć to budynek z bardzo fajną historią, nie był jednak dostosowany do dzisiejszych potrzeb. Zarówno jego lokalizacja, jak i wielkość, która nie była zagospodarowana w żaden sposób i wiązała się z ogromnymi kosztami, jak i niska efektywność energetyczna, wszystko to powodowało, że musieliśmy się zdecydować na wybudowanie nowego obiektu.       

 

Z kolei z wypowiedzi osób związanych z koleją, mocno wybrzmiewa fakt, że gwoździem do trumny starego obiektu, okazał się tunel, którego lokalizacja została mocno odsunięta od starego dworca.  

 

Kilka słów o dworcu …

 

Pierwszy dworzec w Koluszkach został zbudowany w 1865 roku według projektu polskiego architekta o korzeniach holenderskich Adolfa Schimmelpfenniga przez Kolej Fabryczno-Łódzką. Dworzec służył również pasażerom przebiegającej przez Koluszki głównej linii Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. W 1872 roku został nieco rozbudowany, a od 1885 roku gościł też podróżujących Koleją Dęblińsko-Dąbrowską w kierunku Skarżyska-Kamiennej. Projekt budowy dużego dworca centralnego dla tych trzech kolei nie doczekał się jednak realizacji, a zbyt ciasny gmach uzupełniano drewnianymi barakami. Dworzec został rozebrany po 100 latach istnienia, a na jego miejscu stanął modernistyczny pawilon dworcowy, także usytuowany na międzytorzu.

 

Nowy dworzec, którego budowę obserwowaliśmy przez miniony rok, ma lepiej zaspokajać oczekiwania podróżnych i spełniać wymogi środowiskowe. W tym celu, został m.in. usytuowany tuż przy samym tunelu, bliżej przejścia na perony.

 

Choć wśród mieszkańców Koluszek zdania co do efektu wizualnego dworca są mocno podzielone, zdaniem przedstawicieli PKP S.A., dzięki prostej bryle oraz elewacji z betonu architektonicznego i czerwonej cegły ceramicznej, nowy dworzec doskonale współgra z industrialnym otoczeniem infrastruktury kolejowej, a przestronne przeszklenia dodają mu lekkości. Jako ukłon w stronę głosu mieszkańców, należy również potraktować grafikę przedstawiającą stary dworzec, która została naklejona na szyby, na północnej elewacji budynku.

 

Sam dworzec, to właściwie jedna wielka poczekalnia. Co prawda znajduje się tam niewielkie miejsce pod przestrzeń komercyjną oraz kasę biletową, ale obecnie świecą one pustkami. Nikt z przewoźników nie wyraził zainteresowania sprzedażą biletów. Zadanie to mają przejąć biletomaty. Niestety, jedyne tego rodzaju urządzenie znajduje się w tunelu. W budynku dworcowym, biletomatu jeszcze nie ustawiono. Wielką radość budzi za to toaleta. Szaletu w centrum miasta po prostu brakowało wszystkim.    

 

Tuż przy budynku dworca usytuowana została wieża zegarowa oraz zadaszone przejście, którym podróżni przechodzić mogą z dworca do przejścia podziemnego na perony. Budynek dworca wraz z otoczeniem został dostosowany do osób z niepełnosprawnościami i o ograniczonej mobilności. Ponoć dzięki zastosowaniu wielu rozwiązań technicznych oraz systemów inteligentnego zarządzania budynkiem, obiekt dworcowy w Koluszkach stał się niskoemisyjny i energooszczędny. Z myślą o bezpieczeństwie podróżnych w budynku zainstalowano nowoczesne systemy monitoringu, kontroli dostępu czy sygnalizacji włamania i napadu. Zagospodarowane zostało także najbliższe otoczenie dworca, a w okolicy przejścia podziemnego na perony powstał niewielki parking, w tym miejsca dla osób z niepełnosprawnościami. Bardzo przydatne rozwiązanie to zadaszona wiata rowerowa ze stacją naprawczą dla rowerów. Koszt wybudowania dworca to 12 mln zł. Inwestycja została dofinansowana ze środków unijnych.

Facebook.com X.com

Galeria