Jubileuszowe spotkanie odbyło się w piątek (13.09.2024r.), w którym, wraz z burmistrzem Koluszek i jego zastępcą udział wzięło kilkudziesięciu mieszkańców Koluszek i okolic. Na uroczystość przybył także proboszcz parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej, ks. Grzegorz Świtalski, który po modlitwie życzył pracownikom „FotoAtelier” wszelkiej pomyślności w dalszym realizowaniu pasji fotografowania połączonej z pracą zarobkową. Podobne życzenia padły z ust Burmistrza Waldemara Chałata, natomiast Tomasz Krawczyk, jego zastępca skupił się na własnych przeżyciach i wspomniał, że zarówno on jak i wielu młodych przed laty Koluszkowian podpatrywało i uczyło się od mistrza Mencla, pana Ryszarda sztuki fotografowania. Z drugiej strony zwrócił uwagę na współczesne możliwości, jakie daje fotografia cyfrowa, zarówno w aparatach jak i w smartfonach, które założycielowi firmy- Józefowi Mentzlowi( oryginalna pisownia), ojcu Ryszarda- nie śniły się.
Wszyscy, którzy przybyli na Jubileusz, wspominali dawne czasy i spotkania z Menclami. Pewna pani przyniosła ze sobą zdjęcia, wykonane jej przodkom przez seniora fotograficznego rodu, Józefa Mentzla. Fotografie zostały zrobione w sierpniu 1939 roku, dosłownie kilka dni przed wybuchem wojny, gdy zakład znajdował się w Łodzi przy ulicy Andrzeja 11. Tu ciekawostka historyczna. „Foto Atelier”, Józefa Mentzla przy ulicy Andrzeja w Łodzi zostało uwiecznione w jednej ze scen filmu z roku 1937 w reżyserii Mieczysława Krawicza, z udziałem Jadwigi Smolarskiej i Eugeniusza Bodo, pt. „Skłamałam”.
Przy okazji przypomnijmy, że obecna lokalizacja zakładu jest już 4 siedzibą „Foto Atelier”( po wspomnianym adresie w Łodzi, ulicy Spalskiej i Brzezińskiej w Koluszkach).
Każdy z rozbawianiem przypominał sobie chwile, gdy trzeba było nie lada uwagi i koncentracji, by w studiu fotograficznym lub w plenerze- na przykład podczas I komunijnych sesji przed kościołem- ustawić swoją figurę a mimikę twarzy dostosować do wymagań Fotografa, co w praktyce nie było takie proste. Kto pamięta tamte czasy, wie, o czym jest tu mowa, bo pan Ryszard Mencel był mistrzem dobrego humoru, okraszonego słowami nie do powtórzenia. Wspomnienia dawnych lat były osłodzone pysznym tortem, cateringiem i napojami.
Podczas imentu można było obejrzeć stare zdjęcia, negatywy, lampy i studyjny aparat fotograficzny. Ciekawostka była film dokumentalny Mateusza Jaśkiewicza o historii u dniu dzisiejszym „Foto Atelier” a także pięknie wydana książka-album, którą można obejrzeć w zakładzie przy Staszica. Niebawem w Muzeum Koluszek będzie można obejrzeć wystawę czasową archiwalnych zdjęć zakładu Menclów, na które już dziś zapraszamy.
