Ostatniego dnia kwietnia, tuż przed majowym weekendem, odbyły się pierwsze otwarte obserwacje astronomiczne. Wielu mieszkańców Koluszek i okolic specjalnie przybyło na koluszkowski rynek, aby wziąć w nich udział. Inni, zaciekawieni niecodziennym widokiem, odrywali się na moment od codziennych spraw, aby podejść, popatrzeć przez okular teleskopu, porozmawiać. Wszystkim uczestnikom wydarzenia bardzo dziękuję za zainteresowanie i poświęcony czas.
Koniec kwietnia był niezwykły, ze względu na to, co działo się na Ziemi – a konkretnie na rynku. Maj był czasem prawdziwych cudów nad naszymi głowami! Na samym początku niecodzienny spektakl na wieczornym niebie zafundowała nam rakieta Falcon 9.
W kolejnych dniach za dnia dwukrotnie pojawiło się halo wokół Słońca, a nocą nad naszymi głowami świeciły zorze polarne. W nocy z 10 na 11 maja różowe światło przebijało nawet przez grubą warstwę chmur. Okazja do zobaczenia aurora borealis na naszych szerokościach geograficznych nie zdarza się często. Zawdzięczmy ją wyjątkowo wysokiej aktywności naszej dziennej gwiazdy. Rozbłyski takie jak te, które spowodowały zjawiska z początku maja nie zdarzają się w każdym cyklu. Co istotniejsze obszar plam, w którym doszło do poprzednich rozbłysków generujących silny wiatr słoneczny, około 6 czerwca znowu będzie zwrócony w kierunku Ziemi.
Warto śledzić wykresy aktywności słonecznej, a przede wszystkim spoglądać na północny horyzont – być może światła północy znowu zaświecą na naszym niebie. Jeśli burze magnetyczne okażą się słabsze niż poprzednio, zorza może nie być widoczna gołym okiem… Można jednak próbować uchwycić ją w obiektywach fotograficznych – dzięki wydłużeniu czasu naświetlania na zdjęciach możemy podziwiać to, czego ludzkie oko nie zdoła dostrzec. Zachęcam do spoglądania w górę, szczególnie w najbliższym tygodniu.
Pogodnego nieba!
Koluszkowska Stacja Kosmiczna: www.facebook.com/astrokoluszki, astrokoluszki@gmail.com, 606-234-219