Oj było gorąco, zarówno w powietrzu jak i na scenie. To co zapadnie najbardziej w pamięć, to oczywiście wieczorne występy gwiazd. Zarówno Cleo jak i Sylwia Grzeszczak stworzyły niesamowite show. Energii wokalistek dopomogła ciekawa oprawa artystyczna i techniczna, w tym olbrzymi ekran, na którego tle prezentowały się gwiazdy. W Lisowicach mieliśmy już z powyższym zabiegiem do czynienie, ale w Parku Miejskim w Koluszkach była to swego rodzaju nowość. Bardzo dobrze zagrała również interakcja artystów z publicznością. Gwiazdy chętnie rozdawały autografy i pozowały do zdjęć. Jedna z naszych mieszkanek miała nawet okazję zaśpiewać z Sylwią Grzeszczak wprost na scenie, przed całą widownią. Pozdrawiamy Klaudia.
Przypomnijmy, że oprócz wymienionych gwiazd, publiczność rozgrzewali także- nieśmiertelny Andrzej Krzywy z De Mono, oraz zespoły Tacy Sami, Milano i Playboys. Pierwszego dnia koluszkowski amfiteatr gościł również zespoły seniorów - Złota Jesień, Zygmuntowiacy, Gałkowianie i Powiślanki. Przed publicznością zaprezentowali się także uczestnicy zajęć muzycznych w Miejskim Ośrodku Kultury, które prowadzi Romuald Spychalski. W parku dzieci miały do dyspozycji mnóstwo zabawek, od barwnych karuzeli poczynając, na autodromie ze zderzającymi się samochodami, kończąc. W tym roku sprzętu do zabawy było naprawdę sporo. O cenach nie wspominamy. Dopisała także publiczność. Gwiazdy przyciągnęły prawdziwe tłumy, o czym nie omieszkał wspomnieć Burmistrz Koluszek, dziękując za istny rekord świata pod względem frekwencji. W koluszkowskim amfiteatrze pojawili się także znani politycy: senator Krzysztof Kwiatkowski oraz poseł Małgorzata Niemczyk. Na zakończenie dodajmy, że Dni Koluszek w równie brawurowy sposób co gwiazdy, poprowadziła aktorka Aurelia Sobczak. Wydarzenie organizował Miejski Ośrodek Kultury w Koluszkach. Do zobaczenia za rok.