W związku z realizacją projektu “Budowanie zdolności kluczowych zainteresowanych stron w dziedzinie energii geotermalnej” (akr. KeyGeothermal) przez Instytut Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk oraz Krajową Agencję Energii Islandii, w ubiegłym tygodniu Gmina Koluszki gościła delegację naukowców z Islandii oraz Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. W ramach wizyty eksperckiej zostanie dokonana ocena potencjału geotermalnego Koluszek oraz zostaną przedstawione kierunki w jakich Gmina Koluszki będzie mogła się rozwijać po uzyskaniu pozytywnego wyniku realizacji odwiertu badawczego Koluszki GT-1. Przypomnijmy, że w czerwcu ma zapaść decyzja o tym, czy otrzymamy dofinansowanie w wysokości 15 mln zł na realizację robót, polegających na wierceniu otworu badawczego w ramach programu „Udostępnianie wód termalnych w Polsce” realizowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeśli tak, prace rozpoczną się jeszcze w tym roku. Z kolei raport opracowany przez wizytujących naszą gminę ekspertów, w przyszłości pozwoli na optymalne wykorzystanie zasobów wód geotermalnych pod Koluszkami, w tym technologii, a także wskaże kierunki dalszego rozwoju geotermii na terenie naszego miasta. Dlatego też poza panelem omawiającym potencjalne zasoby geologiczne, goście którzy przybyli do Koluszek, zapoznawali się także z infrastrukturą techniczną, gospodarką oraz prowadzonymi inwestycjami na terenie naszej gminy.
Czym dysponujemy?
Choć szczegółowe parametry zasobów geotermalnych określone zostaną dopiero po wykonaniu odwiertu, już teraz możemy pokusić się o pewną charakterystykę. Tak naprawdę nie celujemy zupełnie w ciemno, ale opieramy się na danych, które zostały pozyskane z otworu wykonanego na terenie Regien w latach 1979-1983. Wtedy to wiertła wkręciły się na głębokość aż 5600 metrów. W oparciu o powyższe Gmina Koluszki opracowała Projekt robót geologicznych na wykonanie otworu poszukiwawczo-rozpoznawczego wód termalnych Koluszki GT-1 w Koluszkach, w którym określono parametry techniczne wód geotermalnych pod Koluszkami. Zgodnie z opracowaniem wody geotermalne znajdują się w zbiorniku jury dolnej na głębokości ok. 1450 m. Szacuje się, że temperatura tych wód będzie wynosić ok. 40-42 stopnie C. Tego raczej możemy być pewni. Pozostałe parametry jak wydajność przesyłu wody (ok. 70 m³/h) czy mineralizacja, mogą już być nieco bardziej zmienne. Z pewnym uproszczeniem możemy określić, że złoża którymi dysponujemy, są podobne do tych, które już od wielu lat eksploatuje Mszczonów. Jedyna mocno zauważalna różnica, to stopień mineralizacji wód. W Koluszkach szacowany jest on na 10 g/dm³, tymczasem w Mszczonowie mineralizacja wynosi poniżej 0,5 g/dm³, co jest ewenementem w skali europejskiej, a ich wody zaliczane są do wód słodkich, udostępnianych mieszkańcom do picia.
Użycie do ogrzewania
Na terenie Koluszek zapotrzebowanie na moc z miejskiej ciepłowni w sezonie zimowym to 9 MW, z kolei latem 1,5 MW. Szacuje się, że bez użycia pomp ciepła, wody geotermalne umożliwiłyby pozyskanie mocy rzędu 1,6 MW. Z czego to wynika?
Ponieważ ciepło zawsze przepływa z cieplejszego do zimniejszego, zatem zgodnie z tą zasadą na potrzeby przygotowania wody użytkowej, teoretycznie bez użycia pomp ciepła od wód geotermalnych można by było odzyskać temperaturę do 20 stopni C, czyli powyższe 1,6 MW mocy. Tymczasem normy prawne mówią o tym, że temperatura dostarczanej do użytkowników ciepłej wody, na zaworze czerpalnym musi wynosić minimum 55 stopni C. Brakującą temperaturę musielibyśmy zatem wyrównywać np. pompami ciepła. To z kolei wymaga zużycia pewnej ilości dodatkowej energii, a to kosztuje. Eksperci pomogą nam określić rodzaj układu podnoszenia parametrów ciepłej wody użytkowej tak, aby zmniejszyć koszty, a co za tym idzie rachunki mieszkańców korzystających z usług ciepłowni miejskiej.
Instalacja geotermalna w Mszczonowie funkcjonuje w sposób nieprzerwany już od ponad 20 lat i wciąż jest rozbudowywana. Dzięki dobrej wydajności i temperaturze ujęcia, eksploatacja złóż jest tam bardzo opłacalna i zwraca się wielokrotnie. Na podobny efekt liczą zatem władze naszego miasta.
