Trwa gruntowna analiza kosztów gospodarowania odpadami na terenie naszej gminy. Pierwsze wnioski nie są do końca optymistyczne. Na system gospodarowania odpadami przeznaczamy obecnie 6,5 mln zł, tymczasem od mieszkańców w ramach opłat samorząd pozyskuje 6 mln zł. Rachunek przestaje się zatem bilansować. Problem tkwi w odpadach zielonych, które zaczynają zalewać naszą gminę. Dla przykładu w maju 2022 r. mieszkańcy oddali aż 223 tony bioodpadów. Dla porównania w tym samym miesiącu wszystkie odpady komunalne zebrane na terenie gminy oszacowano na 268 ton. Przy takiej skali odpadów zielonych, aby dopiąć „odpadowy” budżet potrzeba 0,5 mln zł, a to z kolei przekłada się na ewentualną podwyżkę w wysokości 2-4 zł od osoby. Decyzja jeszcze nie zapadła.
Na pocieszenia dodajmy, że znacznie spadła ilość odpadów wielkogabarytowych oddawanych do PSZOK (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych), co w przeszłości również zagrażało budżetowi w ramach systemu gospodarowania odpadami.