5 października odbyło się spotkanie władz miasta z Radą sołecką oraz mieszkańcami Żakowic i okolic w sprawie dalszych działań w temacie masztu telefonii komórkowej przy ul. Zagajnikowej.
Przypomnijmy, że w połowie grudnia 2021 r. na prywatnej działce przy powyższej ulicy spółka P4-PLAY postawiła olbrzymi nadajnik. Zdaniem spółki była to odpowiedź na zapotrzebowanie mieszkańców, którzy po wprowadzeniu zdalnego nauczania oraz niejednokrotnie pracy zdalnej, narzekali na słabą jakość sygnału w dostępie do internetu. Ponieważ nadajnik został ulokowany w bezpośrednim sąsiedztwie domów jednorodzinnych oraz w pobliżu szkół i przedszkoli, okoliczni mieszkańcy oprotestowali inwestycję. Mieszkańcy mieli także pretensje do operatora komórkowego o to, że nie zostali poinformowani o planowanej inwestycji. Nie przeprowadzono żadnej formy społecznych konsultacji dotyczących lokalizacji inwestycji, jej wpływu na środowisko, otoczenie i zdrowie mieszkańców. Po „przepychankach” prawnych z gminą, spółka P4-PLAY ostatecznie zaproponowała kompromisowe rozwiązanie, które zakomunikowane zostało na spotkaniu 5 października. Spółka wystąpiła do gminy z prośbą o wydzierżawienie pod maszt terenu na tyłach działki sołeckiej. Tym samym maszt ulokowany zostałby głęboko w polach, 500 metrów od ul. Piotrkowskiej i zabudowań mieszkalnych. Za wynajem terenu spółka zaproponowała 1100 zł miesięcznie. Rada sołecka oraz obecni na spotkaniu mieszkańcy jednogłośnie odrzucili propozycję spółki, czym jednocześnie zobligowali gminę do odmowy dzierżawy działki.
Ciąg dalszy
Obecnie sytuacja prawna kształtuje się w ten sposób, że upłynął już termin, w którym maszt jako obiekt tymczasowy, powinien zostać rozebrany. Urządzenie wciąż stoi jednak na działce przy ul. Zagajnikowej. W oczekiwaniu na odpowiedź spółki, podobnie jak gmina, możemy się jedynie domyślać, że korzysta ona z przepisów ustawy covidowej, która mocno promuje i wspomaga stawianie tego rodzaju nadajników w celu zapewnienia mieszkańcom nieskrępowanego dostępu do internetu. Co więcej, na oficjalnych rządowych stronach a nawet w telewizji, zamieszczane są obecnie informacje, mocno promujące technologię 5G, oraz zapewniające o braku szkodliwości dla człowieka. A zatem czy tego chcemy czy nie, stają się one częścią naszego krajobrazu, czego najlepszym przykładem jest olbrzymia stacja bazowa ustawiona przy ul. 3 Maja w Koluszkach, a zatem w samym centrum miasta.
Przy obecnych przepisach prawnych, koluszkowski samorząd nie widzi również szansy na możliwość zablokowania stawiania tego rodzaju masztów na terenie gminy. Choć są podejmowane próby, by w powstających planach zagospodarowania przestrzennego ująć zapis o zakazie lokowania nadajników w gęstej zabudowie, to jednak bez zmiany przepisów na szczeblu państwowym, przeciwdziałanie wydaje się niemożliwe. Po odmowie przez gminę dzierżawy działki sołeckiej, firma PLAY, bez oglądania się na gminę może przesunąć maszt na dowolną prywatną działkę z którą podpisze umowę. I będzie się to działo w świetle obowiązującego prawa.