Po wielu miesiącach przygotowania ruszyła w Koluszkach po raz pierwszy Wielka Lekcja Historii. Tegoroczna edycja wydarzenia, do którego byli zaproszeni uczniowie gimnazjów i wszyscy mieszkańcy naszej gminy, była poświęcona osobie Władysława Strzemińskiego, twórcy kierunku w sztuce zwanego Unizmem, mieszkańca Koluszek na przełomie drugiej i trzeciej dekady ubiegłego wieku. Pomysł zrodził się w grupie inicjatywnej, która za cel postawiła sobie promocję mistrza Strzemińskiego w kontekście jego związków z Koluszkami. Grupę tę powołał do istnienia burmistrz Koluszek Waldemar Chałat, który pragnie, by fakt zamieszkania w naszym mieście po I wojnie światowej przedstawiciela polskiej awangardy i twórcy unizmu, autora słynnego alfabetu i wielu innych rozwiązań obowiązujących w sztuce współczesnej, patrona Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, nie poszła w zapomnienie i aby promować Koluszki w kontekście związków z naszym miastem Władysława Strzemińskiego. Grupę inicjatywną tworzą ludzie związani z szeroko pojętą kulturą: Katarzyna Fydrych , absolwentka ASP i Andrzej Fydrych z Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, Mirosława Kobus, kierownik Referatu Edukacji i Informacji przy Urzędzie Miejskim w Koluszkach, Elżbieta Popławska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Koluszkach, Mateusz Jaśkiewicz i Adrian Kut ze stowarzyszenia „Historia Koluszek”, Ewa Oleksiak, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz Małgorzata Kujawa i Anna Pierzyńska z Miejskiej Biblioteki Publicznej, Tomasz Komorowski z Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej Teatralnej i Telewizyjnej w Łodzi oraz dziennikarz TwK.
Wielka Lekcja Historii odbyła się w Kinie Odeon3D. Poprowadzili ją Adrian Kut i Mateusz Jaśkiewicz ze stowarzyszenia Historia Koluszek oraz Andrzej Fydrych z Akademii Sztuk Pięknych im Władysława Strzemińskiego w Łodzi.
Potrzeba było aż takiego spotkania i takiej akcji edukacyjnej, aby docenić tę wielką postać, której nazwisko na światowych wystawach wymieniane jest przez wszystkie przypadki. To nie koniec promowania Strzemińskiego i jego sztuki w Koluszkach. W najbliższych miesiącach i nadchodącym, przyszłym roku zaplanowane są różne imprezy kulturalne, mające na celu przybliżenie jego osoby i wartości, jakie wniósł w sztukę nowoczesną Polski i świata.
Na koniec prowadzący spotkanie ze stowarzyszenia Historia Koluszek zwrócili się o pomoc w zdobywaniu jakichkolwiek materiałów, prac, obrazów, zdjęć czy choćby ustnych wspomnień naszych dziadków i pradziadków o Władysławie Strzemińskim. Wielu z koluszkowian było w latach 20-tych i 30-tych jego uczniami. Być może ktoś jeszcze żyje, być może ludzie Ci pozostawili swoim potomnym jakieś wiadomości lub zdjęcia. -Jesteśmy zdania, że Koluszki nie „powiedziały” jeszcze wszystkiego o Strzemińskim i o roli, jaką nasze miasto odegrało w życiu i twórczości jednego z najlepszych artystów XX wieku- powiedział Mateusz Jaśkiewicz ze stowarzyszenia „Historia Koluszek”.
Po Edukacyjnej części spotkania wszyscy obecni obejrzeli film Andrzeja Wajdy „Powidoki”. Bardzo dobra obsada i muzyka. Nazwisko reżysera mówi samo za siebie. Film Andrzeja Wajdy, który był ostatnim jego dziełem jest bardzo piękny, z drugiej strony cały czas trzymający w napięciu, którego osią jest stosunek polityki do sztuki. „Powidoki” streszczają wydarzenia z połowy lat 50-tych XX wieku, ale każdy, kto bacznie obserwuje współczesną politykę w Polsce w kwestii filmu, telewizji czy teatru, bez trudu odnajdzie niesławne porównania z dniem dzisiejszym.